
Ludzie często widzą tylko aparat, ale ja widzę historie, które czekają, by je opowiedzieć. Moją supermocą nie jest bycie ninja lecz umiejętność poczucia i złapania tej cichej sekundy, w której świat się zatrzymuje.
Kocham to, co prawdziwe i niepozowane. Zawsze szukam tej czystej emocji – łzy wzruszenia, spontanicznego uśmiechu, czy delikatnego dotyku. To, co mnie karmi (i nie, nie chodzi tylko o krewetki w każdej postawci :), to widok par, które za 50 lat będą mogły cofnąć się do tego dnia, patrząc na moje kadry.
Dla mnie fotografia to akt miłości i zaufania. Daj mi swoje emocje, a ja zamienię je w ponadczasową pamiątkę.